Czego jeszcze nie wiemy o wzroście potraumatycznym wśród osób zakażonych wirusem HIV?
Uważamy, że z pewnością warto dalej eksplorować fenomen PTG. Jest on związany z większą satysfakcją z życia, większym dobrostanem emocjonalnym osób zakażonych, a także wyższą liczbą limfocytów CD4 oraz przestrzeganiem zaleceń lekarskich, niższym poziomem depresji i rzadszym nadużywaniem substancji psychoaktywnych oraz niższym stopniem spostrzeganej stygmatyzacji społecznej.
Nadal jednak nie wiadomo, co jest tutaj przyczyną, a co skutkiem. Także wątpliwości budzi sam pomiar PTG, gdzie osoby pytane są o pozytywne zmiany w ich życiu poprzez odwołanie do pamięci tego, jak było wcześniej, czyli przed wystąpieniem zakażenia.
Ta przeszłość może być jednak idealizowana lub deprecjonowana w wyniku znajomości diagnozy. Brakuje także przekonujących danych wskazujących, na ile PTG jest tylko stosunkowo krótkotrwałą, głównie o charakterze obronnym, reakcją na trudności („złudzenia, które pozwalają żyć”), a na ile faktycznie głęboką i trwałą przemianą psychologiczną. Intrygującym wynikiem niektórych badań w tym kontekście jest też to, że PTG częściej deklarują osoby wcześniej niezadowolone z własnego życia. Czekamy zatem na kolejne badania, które będą nas zbliżać do lepszego zrozumienia PTG.
Więcej informacji
Chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego, czego jeszcze nie wiemy o potraumatycznym wzroście osób żyjących z HIV? Przeczytaj nasze prace z tego obszaru i zapoznaj się z powiązanymi materiałami z badań.
Twoja pomoc na rzecz wzmacniania dobrostanu osób żyjących z HIV
Chcesz zbadać własny dobrostan psychologiczny i jesteś osobą, która żyje z HIV? Zgłoś się do nas i przez wypełnienie poufnej ankiety przyczyń się do podnoszenia rzetelnej wiedzy na temat jakości życia osób zakażonych wirusem HIV.
Dołącz do projektu, którego wyniki pomogą wzmacniać dobrostan osób żyjących z HIV, inspirować specjalistów do rozwoju skutecznych metod wsparcia psychologicznego oraz przyczynić się do lepszego planowania programów pomocy. Zacznij od KLIKNIĘCIA TUTAJ.